Ochrona zdrowia psychicznego pracowników – jest lepiej, ale to dopiero początek drogi

Ochrona zdrowia psychicznego pracowników – jest lepiej, ale to dopiero początek drogi

6 lipca, 2023 0 przez Redaktor
  • Na koniec 2021 r. z pomocy publicznych placówek zdrowia psychicznego korzystało prawie 1,7 mln Polaków.
  • Globalnie już niemal 20% firm zapewnia swoim pracownikom dostęp do opieki psychologicznej w ramach grupowego ubezpieczenia lub programu opieki medycznej.
  • Polscy przedsiębiorcy widzą problem i coraz chętniej korzystają z nowych rozwiązań oferowanych przez ubezpieczycieli, jak pakiety wizyt u psychologa czy uwzględnienie pobyt w szpitalu psychiatrycznym w polisach na życie.
  • Nadal jednak można spotkać się z istotnymi wyłączeniami dotyczącymi problemów psychicznych, np. w ubezpieczeniach NNW.

Żyjemy w „ciekawych czasach”, które odbijają się na naszej kondycji psychicznej. Zwiększone zapotrzebowanie na dodatkową opiekę psychologiczną widzą również pracodawcy. Zgodnie z globalnym badaniem ADP „People at Work 2023: A Global Workforce View” spadł globalny odsetek pracowników, którzy mają poczucie, że pracodawcy wspierają ich w kwestii zdrowia psychicznego – tak uważa 64% (wcześniej 70%). Jednocześnie z 16 do 18% wzrósł odsetek firm, które oferują pracownikom opiekę psychologiczną w ramach ubezpieczenia. Świadomość pracodawców więc rośnie, ale wciąż odbiega od potrzeb deklarowanych przez pracowników. Także w Polsce rosną potrzeby pracowników w zakresie opieki psychologicznej, a pracodawcy dokładają starań, żeby wyjść im naprzeciw.

Widzę wśród przedsiębiorców rosnącą świadomość w obszarze zdrowia psychicznego. Co uległo zdecydowanej poprawie to otwartość zarówno pracodawców jak i pracowników do rozmowy na ten temat. Zmniejszyła się stygmatyzacja problematyki zdrowia psychicznego. Coraz więcej osób potrzebujących wie, że może szukać pomocy. W samych tylko placówkach publicznych na przestrzeni lat 2020-21 liczba pacjentów z zaburzeniami psychicznymi i zachowania zwiększyła się o 12%, czyli do prawie 1,7 mln osób, jak wynika z danych GUS. Obawiam się, że obecnie jest ich jeszcze więcej, ale nowsze dane nie zostały jeszcze opublikowane. Ponadto, trzeba pamiętać o niemałej grupie, która leczy się prywatnie. Sądzę, że może to być drugie tyle osób. W efekcie z pytaniem o możliwość uwzględnienia świadczeń psychiatrycznych i psychologicznych w grupowych ubezpieczeniach zdrowotnych oraz programach opieki medycznej  i ubezpieczeniach na życie spotykam się coraz częściej – mówi Tomasz Kaniewski, Dyrektor Biura Ubezpieczeń na Życie w EIB SA.

Coraz lepsza ochrona w ramach ubezpieczeń grupowych

Wraz ze zmieniającymi się potrzebami Polaków także ubezpieczyciele modyfikują swoje oferty. Obecnie prawie każde towarzystwo zapewnia możliwość włączenia świadczeń psychiatrycznych i psychologicznych w zakres ubezpieczeń zdrowotnych oraz programów opieki medycznej. Z czego korzystają pracodawcy. Podobnie rozwijana jest oferta ubezpieczeń na życie. Przykładowo, jeden z ubezpieczycieli wprowadził niedawno nowy pakiet ochronny nastawiony właśnie na wsparcie zdrowia psychicznego. W ramach umowy dodatkowej pracownicy mogą skorzystać nawet z kilkunastu świadczeń rocznie. Co więcej, niektóre towarzystwa zaczęły też uwzględniać możliwość rozszerzenia zakresu leczenia szpitalnego w polisie o hospitalizację w związku z leczeniem chorób psychicznych, jak np. depresja czy nerwica (odszkodowanie za pobyt w placówce medycznej). To wsparcie było wcześniej powszechnie wyłączone.

Cieszę się, że zdecydowanie przełamujemy tabu tych problemów i otwarcie rozmawiamy o wsparciu zdrowia psychicznego pracowników. Jednak nadal w większości przypadków pomoc w ramach ubezpieczeń, poza wyjątkami, ma raczej charakter punktowej interwencji, a nie stałego, długofalowego leczenia. Choć spodziewam się, że i to będzie się zmieniać. Na razie jesteśmy na początku drogi, ale wierzę, że w najbliższej przyszłości ubezpieczenia grupowe będą zapewniały kompleksową pomoc, także w obszarze zdrowia psychicznego – dodaje Tomasz Kaniewski z EIB SA.

Istotne wyłączenia pozostają jednak nadal w mocy

O ile w ubezpieczeniach zdrowotnych raczej nie mamy do czynienia ze szczególnymi wyłączeniami dotyczącymi problemów psychologicznych (o ile zakres ubezpieczenia zakłada świadczenia psychiatryczne i psychologiczne), to w ubezpieczeniach na życie nadal funkcjonują ważne ograniczenia. Do podstawowych wyłączeń, z którymi ubezpieczeni mogą się spotkać, są wyjęcie spod ochrony skutków urazów oraz zdarzeń wynikających z chorób psychicznych. Przynajmniej w podstawowych wariantach ubezpieczenia. W praktyce może to oznaczać nawet całkowity brak wsparcia w leczeniu chorób psychicznych. Także w ubezpieczeniu NNW (następstw nieszczęśliwych wypadków), które jest popularnym uzupełnieniem polis na życie, można spotkać się z ograniczeniem odpowiedzialności ubezpieczyciela za urazy będące wynikiem chorób psychicznych. Źródło: EIB SA.

Zdrowie w Polsce

Telemedycyna z jednej strony jest wyzwaniem dla branży medycznej, ponieważ wymaga inwestycji w nowoczesne oprogramowanie i narzędzia, zmiany organizacji pracy, szkoleń pracowników itd. Z drugiej strony stanowi ogromną szansę na zwiększenie dostępności usług medycznych, zmniejszenie kosztów obsługi pacjenta i przyciągnięcie nowej grupy docelowej — cyfrowych pacjentów. 

Teleporady w polskim wydaniu przypominają obecnie bardziej próbę skopiowania tradycyjnej wizyty w gabinecie lekarskim, niż faktyczny przełom w cyfryzacji służby zdrowia. Niemniej już w takiej formie cieszą się one dużym zainteresowaniem ze strony pacjentów. W 2021 roku 62% Polaków, zamiast udać się do przychodni wybrało konsultację lekarską przez telefon. 

Docelowo telemedycyna (Digital Health) powinna oferować nowe formy opieki medycznej będące efektem synergii medycyny, technologii i telekomunikacji. Mowa nie tylko o telekonsultacjach lekarskich, ale również zdalnym monitoringu zdrowia, diagnostyce, rehabilitacji, a nawet zabiegach chirurgicznych. Technologie wspierające rozwój telemedycyny to m.in.:

  • Oprogramowanie specjalistyczne usprawniające komunikację na linii pacjent — lekarz,  prowadzące rejestr konsultacji,  systemy wspomagające diagnostykę radiologiczną i obrazową, analizujące dane historyczne i ułatwiające stawianie diagnozy, systemy do przetwarzania i wymiany informacji pomiędzy oddziałami i placówkami partnerskim, rejestry EDM i wiele innych. 
  • Aplikacje dla pacjentów jak portale internetowe z indywidualnymi kontami pacjentów umożliwiające umawianie wizyt, przedłużanie recept, planowanie badań, zarządzanie kalendarzem szczepień itp., aplikacje monitorujące stan zdrowia osób przewlekle chorych (np. cukrzyków), służące do przechowywania dokumentacji medycznej, wyboru ubezpieczenia medycznego, czy zakupu leków i realizacji recept itp.
  • Urządzenia typu Smart Health - zarówno profesjonalne rejestratory medyczne (jak holtery EKG czy zdalne KTG), które pozwalają zmniejszyć ilość hospitalizacji, jak i prostsza elektronika monitorująca stan zdrowia o charakterze profilaktycznym i mająca na celu zwiększenie zaangażowania pacjentów.

Rynek telemedycyny ma ogromny potencjał. Aby go w pełni wykorzystać, niezbędne jest wdrożenie nowych technologii oraz zadbanie o ich integrację z użytkownikami (pacjentami i lekarzami). Wymaga to od firm spojrzenia na pacjenta w sposób holistyczny i zmapowania jego całej podróży przez system ochrony zdrowia, począwszy od momentu, w którym zaczyna poszukiwać informacji w Internecie, poprzez spotkanie z lekarzem i diagnostykę, aż po realizację recepty w aptece i konsultacje kontrolne. 

Branża medyczna okazuje się mocno zróżnicowana pod względem zapotrzebowania na pracowników, wymagań i perspektyw oferowanych zarówno na początkowych, jak i późniejszych etapach kariery.

Największe szanse na pracę ma w Polsce pielęgniarka. Nie powoduje to jednak masowego garnięcia się do tego zawodu, mimo iż perspektywy zatrudnienia nie spadną na pewno przez przynajmniej kilka lat. W sektorze szykują się ustawowe podwyżki – nawet do kwoty 5250 zł brutto, ale dotyczyć będą one jedynie pielęgniarek z dyplomem magistra w pielęgniarstwie lub położnictwie oraz specjalizacją ( to dopiero od 2021 roku).

O ile w aptekach nie ma zbyt dużego zapotrzebowania na pracowników i nic nie wskazuje na to, by mogło się to zmienić, o tyle farmaceutów szukają koncerny farmaceutyczne. Nie zawsze jest to praca badawcza. Często farmaceuci obejmują stanowiska specjalisty w dziale rozwoju czy innowacji, product managera. Coraz częściej, oczekuje się od nich wykształcenia na poziomie doktoratu. Osoba posiadająca taki poziom wykształcenia może też zarobić znacznie więcej, nawet powyżej 10 000 zł.

Kierunki, które jeszcze kilka lat temu kończyły się bezrobociem, dziś dają perspektywy. Osób, które ukończyły kierunki związane z biologią, chemią, biotechnologią, mikrobiologią, genetyką, biologią molekularną, poszukują wielkie zagraniczne koncerny i mniejsze rodzime startupy.

Ofert pracy przybywa, bo biotechnologia rozwija się w błyskawicznym tempie. Nie zawsze jednak są to oferty skoncentrowane na pracy laboratoryjnej bądź technicznej – znacznie częściej firmy poszukują sprzedawców B2B (np. oferujących analizy molekularne dedykowane rolnictwu, branży kosmetycznej czy weterynaryjnej), osób odpowiedzialnych za obsługę klienta czy prowadzenie projektów. Na takich stanowiskach niezbędna jest nie tylko wiedza merytoryczna, ale również umiejętności budowania kontaktu i utrzymywania relacji z klientami. I oczywiście chęć do tego, by zamiast pracą przy szalkach zająć się sprzedażą.

Sektor prywatnych usług medycznych jest kluczowy dla funkcjonowania całego systemu ochrony zdrowia w Polsce. To właśnie on przeciera szlaki dla nowoczesnych rozwiązań technologicznych, wyznacza standardy w jakości obsługi pacjentów i nadaje kierunek rozwoju branży.

Dane statystyczne pokazują, że służba zdrowia podnosi się z kryzysu wywołanego pandemią. Według Statisty w 2021 roku rynek prywatnych usług medycznych w Polsce był wart prawie 61 miliardów złotych. Oznacza to wzrost o ponad 10% w stosunku do ubiegłego roku, kiedy to w wyniku Covid-19 wartość rynku odnotowała spadek.

Polacy chętnie korzystają z nierefundowanej opieki medycznej. Wydatki prywatne stanowią ponad ⅓ wszystkich wydatków na ochronę zdrowia (budżet NFZ na 2021 rok wyniósł 103 mld PLN). Sektor prywatny stanowi istotną część polskiej służby zdrowia i jest kluczowy dla efektywnego działania całego systemu.

Ciekawostka tygodnia:

Work-life balance (bilans między pracą a życiem prywatnym) to koncepcja, która odnosi się do równoważenia czasu i wysiłku poświęconego pracy zawodowej z czasem przeznaczonym na życie osobiste, rodzinną i rekreację. To dążenie do harmonijnego pogodzenia wymagań związanych z pracą z potrzebami związanymi z życiem prywatnym. Osiągnięcie odpowiedniego work-life balance jest kluczowe dla zachowania zdrowia psychicznego, fizycznego i społecznego.

Elementy składające się na work-life balance obejmują:

  1. Praca zawodowa: Wymagań związanych z pracą, takich jak czas przebywania w miejscu pracy, obowiązki zawodowe i poziom zaangażowania w pracę.
  2. Życie prywatne: Obejmuje to czas spędzany z rodziną, przyjaciółmi, wypoczynek, hobby i inne czynności związane z życiem poza sferą zawodową.

Zachowanie równowagi między pracą a życiem prywatnym jest istotne dla utrzymania dobrej jakości życia. Osoby, które skupiają się wyłącznie na pracy, mogą doświadczać wypalenia zawodowego, problemów zdrowotnych i trudności w relacjach rodzinnych. Z drugiej strony, ignorowanie obowiązków zawodowych może prowadzić do problemów finansowych i zawodowych.

Istnieje wiele strategii i praktyk, które mogą pomóc w osiągnięciu lepszego work-life balance, takie jak ustalanie klarownych granic między pracą a życiem prywatnym, planowanie czasu wolnego, umiejętne zarządzanie czasem, delegowanie zadań oraz rozwijanie zdolności radzenia sobie ze stresem i presją zawodową. Równowaga ta może być zmienna i zależy od indywidualnych preferencji, celów życiowych oraz zmieniających się okoliczności zawodowych i osobistych.