Nowi pracownicy, a już otwarci na zmianę pracy? Oto, jak ich zatrzymasz!

Nowi pracownicy, a już otwarci na zmianę pracy? Oto, jak ich zatrzymasz!

5 października, 2023 0 przez Redaktor

Jak wynika z badań Talent Trends 2023, 80 proc. pracowników, którzy zmienili pracę w ciągu ostatniego roku, nie jest pewna, że w niej pozostanie. Pracownicy są coraz bardziej odważni w swoich decyzjach i nie boją się zmian, jak i nowych doświadczeń. Według badania, wraz z wejściem na rynek pracy przedstawicieli generacji Y i Z, wzrosło znaczenie czynników pozapłacowych. Dla młodego pokolenia liczy się nie tylko wysokość wynagrodzenia, ale też elastyczność w pracy, możliwość rozwoju kariery, a przede wszystkim – atmosfera w miejscu zatrudnienia. Jakie kroki powinni podjąć pracodawcy, aby zatrzymać pracownika u siebie w firmie? Podpowiadamy.

Zarówno pokolenie Y, czyli Millenialsi urodzeni między 1979 a 1995 rokiem, jak i Zetki – osoby urodzone po 1995 roku zrewolucjonizowały rynek pracy. To osoby, które są odważne, chętniej podejmują nieszablonowe decyzje i dbają o work life balance. W miejscu pracy cenią sobie nie tylko godziwe wynagrodzenie, ale i atmosferę oraz benefity pozapłacowe.

Jak wynika z najnowszych badań, 44 proc. Zetek zmieniło pracę 2 do 3 razy, zaś co czwarty z nich – aż 4 do 9 razy. Poza tym, 4 na 10 Millenialsów wskazało, że także zmienili pracę od 4 do 9 razy[1]. Co więc zrobić, by zatrzymać w firmie pracowników?

Pozytywne relacje w zespole to podstawa dobrej współpracy

Wielu z nas docenia wartość spędzania czasu w towarzystwie bliskich przyjaciół i kolegów, z którymi utrzymujemy relacje oparte na szacunku i przyjaźni. W takich chwilach możemy wyrażać nasze myśli i uczucia bez obaw o nieodpowiednie reakcje czy niezrozumienie. Dodatkowo, często odczuwamy silne przywiązanie do określonych miejsc, w których czujemy się komfortowo i swobodnie.

To właśnie odpowiednia atmosfera w miejscu pracy sprawia, że nie szukamy innej, tłumacząc to zażyłością z pracownikami, wyrozumiałym szefostwem, lojalnością czy jakością relacji między członkami zespołu. Budowanie i wzmacnianie tych relacji jest niezbędne, aby firma mogła osiągnąć długofalowy sukces. Nic nie sprzyja temu bardziej niż integracja po godzinach pracy.

Wyjazdy integracyjne receptą na udaną atmosferę

Spotkania po pracy i wyjazdy integracyjne to bardzo ważny benefit pozapłacowy.Wspólne wyjścia na lunch czy kręgle pomagają lepiej poznać swoich współpracowników. Z kolei tworzenie pozytywnej atmosfery w zespole sprzyja większej otwartości i zaufaniu, co w konsekwencji zwiększa wydajność pracy. Najlepiej jednak sprawdzają się wyjazdy integracyjne połączone z nietypowymi atrakcjami – budowaniem maszyny Goldberga czy turniejem kulinarnym, prowadzonym przez znanego kucharza.

 – Organizowanie wyjazdów integracyjnych to jeden z pożądanych benefitów – wyjaśnia Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy. – Zarówno młodzi pracownicy, jak i ci bardziej dojrzali stażem, cenią sobie wspólne spotkania i możliwość oderwania się od codziennych obowiązków. Wyjazdy integracyjne często zawierają elementy współpracy i konkurencji, które mogą pomóc w rozwijaniu umiejętności pracy zespołowej, a także pozwalają poznać naszych współpracowników z prywatnej perspektywy. – dodaje. 

Wspólne świętowanie sukcesów jest kolejnym ze sposobów budowania silnych więzi, a tym samym – tworzenia przyjaznej atmosfery w miejscu pracy. Okazją do wspólnego świętowania i integracji pracowników może być np. jubileusz firmy, otrzymanie nagrody lub wyróżnienia dla organizacji czy inne, większe lub mniejsze wydarzenia.

Kolejnym prostym sposobem na utrzymanie motywacji pracowników na wysokim poziomie i ograniczenie wypalenia zawodowego jest stawianie wspólnych wyzwań i grupowa praca nad rozwiązywaniem problemów. To nic innego jak tzw. teamwork. Taka strategia działania zbliża pracowników do siebie.

Często detalami tworzącymi miłą atmosferę w pracy są małe gesty ze strony pracodawcy. Takie, jak możliwość hodowania własnych roślin na parapecie, kolorowe, przyjazne biura czy „owocowe czwartki” lub „dzień w dresach”.

Pamiętajmy, że w pracy spędzamy mnóstwo czasu i warto zadbać o komfort psychiczny pracowników. Im lepiej będą się czuli, tym mniej będą chcieli ryzykować zmianę tego stanu, przechodząc do innego pracodawcy.


[1] Najnowsze badania serwisu Aplikuj.pl

Zdrowie w Polsce

Obecny poziom finansowania i wprowadzone regulacje w obszarze technologii nielekowych w znacznym stopniu utrudniają wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań medycznych. Ponadto nieaktualizowane od wielu lat limity finansowania zmuszają pacjentów do ogromnych dopłat z własnej kieszeni do dostępnych na rynku wyrobów.

Ogólna wartość rynku wyrobów medycznych liczona przychodami firm to 17,5 mld złotych. W 2020 roku ogólna wartość produkcji krajowej branży wyrobów medycznych wyniosła blisko 11 mld złotych. To imponujący wynik, na który złożyła się praca 5266 podmiotów – wytwórców, importerów oraz dystrybutorów wyrobów medycznych oraz blisko 30 tys. pracowników zatrudnionych w tych firmach.

Pomimo rosnącego wpływu na polską gospodarkę, firmy działające w obszarze wyrobów medycznych borykają się ze znaczącymi przeszkodami systemowymi, które w dużej mierze odbijają się na polskich pacjentach. Jednym z palących problemów jest kategoryzacja oraz poziom finansowania wyrobów wydawanych na zlecenie. W Polsce przeznacza się na nie jedynie 1% ogólnego budżetu NFZ. Dla porównania nakłady per capita w krajach Grupy Wyszehradzkiej są średnio 3 razy większe. Odbija się to na kieszeni pacjentów, którzy do wyrobów dopłacać muszą aż 39% ich ogólnej wartości, czyli o kilkanaście punktów procentowych więcej, niż w Czechach czy na Słowacji.

Kategorie, które wymagają jak najszybszej rewizji to między innymi wózki inwalidzkie, peruki, protezy piersi, produkty stomijne czy aparaty słuchowe. Tylko w przypadku tych ostatnich, w ubiegłym roku polscy pacjenci musieli dopłacić ponad pół miliarda złotych. Limity finansowania stosowane w wymienionych grupach sprawiają, że pacjenci zmuszeni są do korzystania z bardzo podstawowych produktów lub, jak w przypadku stomii, mają dostęp do takiej liczby wyrobów, która nie spełnia ich miesięcznego zapotrzebowania. Godzi to w ich zdrowie i godność, pogarsza komfort leczenia czy rehabilitacji oraz znacząco przedłuża hospitalizację.

Sektor prywatnych usług medycznych jest kluczowy dla funkcjonowania całego systemu ochrony zdrowia w Polsce. To właśnie on przeciera szlaki dla nowoczesnych rozwiązań technologicznych, wyznacza standardy w jakości obsługi pacjentów i nadaje kierunek rozwoju branży.

Dane statystyczne pokazują, że służba zdrowia podnosi się z kryzysu wywołanego pandemią. Według Statisty w 2021 roku rynek prywatnych usług medycznych w Polsce był wart prawie 61 miliardów złotych. Oznacza to wzrost o ponad 10% w stosunku do ubiegłego roku, kiedy to w wyniku Covid-19 wartość rynku odnotowała spadek.

Polacy chętnie korzystają z nierefundowanej opieki medycznej. Wydatki prywatne stanowią ponad ⅓ wszystkich wydatków na ochronę zdrowia (budżet NFZ na 2021 rok wyniósł 103 mld PLN). Sektor prywatny stanowi istotną część polskiej służby zdrowia i jest kluczowy dla efektywnego działania całego systemu.

Przyszłość nowych technologii w medycynie rysuje się w jasnych barwach – co do tego nie można mieć nawet cienia wątpliwości. Całodobowa dostępność czy nieustanny wzrost popularności akcesoriów do monitorowania funkcji organizmu (takich jak pulsometry, krokomierze) otwierają przed telemedycyną gigantyczne możliwości. Co więcej, pojawia się coraz więcej firm i startupów produkujących urządzenia, które ułatwiają zapewnienie lepszej opieki medycznej przez Internet.

Już dziś, spełniając zapotrzebowanie w zakresie telemedycyny, rośnie rynek produktów umożliwiających zdalne monitorowanie stanu zdrowia. Według szacunków ekspertów, wartość tego rynku do końca 2027 roku na całym świecie ma wynieść 43 miliardy dolarów. Jego rozwój jest zgodny z najnowszymi trendami, które mają optymalizować działalność placówek medycznych poprzez zapewnienie pacjentom w jak najszerszym zakresie opieki w miejscu zamieszkania oraz interweniowanie tylko w koniecznych sytuacjach. Przewiduje się również, że cały globalny rynek opieki zdrowotnej online będzie rosnąć w tempie 14,5% rok do roku, co oznacza że w 2027 roku może on osiągnąć wartość 230,6 miliarda USD.

Ciekawostka tygodnia:

Work-life balance (bilans między pracą a życiem prywatnym) to koncepcja, która odnosi się do równoważenia czasu i wysiłku poświęconego pracy zawodowej z czasem przeznaczonym na życie osobiste, rodzinną i rekreację. To dążenie do harmonijnego pogodzenia wymagań związanych z pracą z potrzebami związanymi z życiem prywatnym. Osiągnięcie odpowiedniego work-life balance jest kluczowe dla zachowania zdrowia psychicznego, fizycznego i społecznego.

Elementy składające się na work-life balance obejmują:

  1. Praca zawodowa: Wymagań związanych z pracą, takich jak czas przebywania w miejscu pracy, obowiązki zawodowe i poziom zaangażowania w pracę.
  2. Życie prywatne: Obejmuje to czas spędzany z rodziną, przyjaciółmi, wypoczynek, hobby i inne czynności związane z życiem poza sferą zawodową.

Zachowanie równowagi między pracą a życiem prywatnym jest istotne dla utrzymania dobrej jakości życia. Osoby, które skupiają się wyłącznie na pracy, mogą doświadczać wypalenia zawodowego, problemów zdrowotnych i trudności w relacjach rodzinnych. Z drugiej strony, ignorowanie obowiązków zawodowych może prowadzić do problemów finansowych i zawodowych.

Istnieje wiele strategii i praktyk, które mogą pomóc w osiągnięciu lepszego work-life balance, takie jak ustalanie klarownych granic między pracą a życiem prywatnym, planowanie czasu wolnego, umiejętne zarządzanie czasem, delegowanie zadań oraz rozwijanie zdolności radzenia sobie ze stresem i presją zawodową. Równowaga ta może być zmienna i zależy od indywidualnych preferencji, celów życiowych oraz zmieniających się okoliczności zawodowych i osobistych.